1.10.2015

15. PAŹDZIERNIKOWA SERIA HALLOWEENOWA




Wielkimi krokami zbliża się mój ulubiony dzień w roku – Halloween. Z tego też powodu ostatnio wiało tutaj pustkami, a blog zarastał pajęczynami, podczas gdy ja koncentrowałam się na przygotowywaniu specjalnej serii notek, którą zatytułowałam "PAŹDZIERNIKOWA SERIA HALLOWEENOWA". Składa się na nią piętnaście postów, w których przewija się temat życia pozagrobowego i inne stukostrachy z beczki oznaczonej napisem "Halloween". Znajdą się tu również moje pierwsze tutoriale makijażowe i nie wiem, jak to wszystko się przyjmie, ale mam nadzieję, że nie okaże się to kompletną klapą ^^.


Od kiedy pamiętam Halloween niesamowicie mnie fascynował. Nigdy też nie mogłam zrozumieć, dlaczego Polska tak bardzo się spina i wzbrania się przed świętowaniem tego dnia. Nikt tutaj nie mówi o czczeniu Szatana, zabijaniu kotów czy składaniu ludzi w ofierze (zapewne takie wyobrażenie tego dnia ma kościół katolicki), ale o fajnej zabawie, kiedy to można się przebrać za bezmózgiego zombiaka czy inne coś, popijać sztuczną krew przez rurkę w nietoperze i nie zostać przy okazji uznanym za wariata.

Dla mnie Halloween to przede wszystkim możliwość wzięcia swobodnego oddechu i zrelaksowania się przed ponurym, wypełnionym sztucznymi kwiatkami dniem Wszystkich Śniętych. 
Wszędzie, gdzie się nie spojrzy można zauważyć miny pełne zadumy (w większości przypadków są to zwyczajne fejki emocjonalne, które wzruszają się raz do roku) i tajemniczy lud zwany Cmentarianami.
Ja chyba jednak wolę pozostać w moim kolorowym światku przebrana za głodnego zombie niż marznąć na cmentarzysku otoczona zniczami. 

W każdym razie w tym roku obiecałam sobie przywitać Halloween trochę bardziej wyraziście niż dotychczas. Mam ogromną nadzieję, że dzieci z okolicy wpadną na pomysł przebrania się i przyjścia po cukierki, bo na pewno będę miała je przygotowane. A jak nie przyjdą, to… pewnie zeżrę je sama. Wciąż jednak wolałabym, żeby te dzieci przylazły, bo nie ma Halloween bez straszenia :D.



Dziś krótko, bo chciałam jedynie przedstawić, czego możecie się spodziewać przez ten miesiąc na blogu. Pierwsza oficjalna notka z tej serii pojawi się już w sobotę i mam nadzieję, że się Wam spodoba.

Trzymajcie się i szykujcie sztuczne kły oraz mózgi, bo zapowiada się przednia zabawa XD.

Narta!
Ravi Ollie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Senkju for komentarz XD <3

Obserwatorzy