1. Nowy blog, nowy początek

Od dłuższego czasu staram się znaleźć swoje miejsce w świecie i za każdym razem, gdy wydaje mi się, że jestem już blisko okazuje się, że od celu dzielą mnie cholerne lata świetlne. 

Znalazłam się na nowym blogu z tym samym nastawieniem co przy poprzednim - chcę coś osiągnąć. Zamierzenie dobre, bo przecież powinniśmy dążyć do samorealizacji i do osiągnięcia pełni szczęścia, ale co zrobić, gdy siedzi w tobie taki mały drań, który na imię ma Zapał, a na nazwisko Słomiany?

Ciężki orzech do zgryzienia. 

To nie jest tak, że nie próbowałam go wykurzyć z mojej głowy. Udawało mi się go pozbyć na chwilę, ale właśnie... To była tylko chwila, bo ten uparciuch powraca i wciąż nie pozwala mi swobodnie działać. Muszę sobie chyba zakupić poradnik związany z tym zagadnieniem. Może to by pomogło.

W każdym razie, chcę ten nowy rok spędzić na robieniu czegoś istotnego. Od lutego wracam na studia po urlopie dziekańskim i z jednej strony się cieszę, z drugiej dobija mnie myśl o tym, że w każdy weekend będę musiała siedzieć na wykładach i zajęciach bez możliwości normalnego odpoczynku. Ale przeżyłam pierwszy rok i pół, przeżyję też ten czwarty semestr. Z oczami na zapałkach, ale jakoś dam radę. Grunt to pozytywne myślenie.

Dobra. Coś na temat tego bloga i moich założeń, jak to będzie wyglądać. Hmm... Właściwie to te informacje można znaleźć w zakładce "O Stronie". Zarys taki bardzo ogólny, bo też nie chcę ograniczać się do jednego tematu. Mówiąc krótko, będzie to taki mój mały miszmasz. Książki, filmy, kosmetyki, moda, no i chciałabym też od czasu do czasu dodać jakiś post związany z architekturą wnętrz. Myślę, że to mogłoby być dość ciekawe ponieważ zagadnienie to jest naprawdę obszerne. Zahacza o wiele dziedzin takich jak sztuka, architektura czy wzornictwo przemysłowe.

Ale zobaczymy co z tego wyjdzie.

Tak sobie myślę, czy mam coś jeszcze do dodania na chwilę obecną, ale chyba to by było na tyle. Chciałabym serdecznie powitać potencjalnych gości tego bloga i zachęcić do udzielania się na nim, będzie mi niezmiernie miło Was poznać :).

Pozdrawiam i całuję,

Ravi Ollie.